poniedziałek, 14 grudnia 2015

Gdzie pracuje. . .

https://youtu.be/YbQ2j1R5ZHI

Gdzie pracuje Karetka, wóz strażacki, traktor, koparka. Kolejna seria książek z naklejkami, które można przyklejac i odklejac wielokrotnie.
Do poczytania i przyklejania. przy okazji dzieci poznają pracę powyższych pojazdów.

sobota, 12 grudnia 2015

Kaczuszka

https://youtu.be/F1oue_nXsD0

Kolejna seria książek dla dzieci.  Tym razem jednak są to krótkie opowieści o zwierzakach. Pod spodem znajdują się proste polecenia, jakie naklejki przykleić. A które dziecko nie lubi zwierzątek. 😀

czwartek, 10 grudnia 2015

Quiz 2-latka

https://youtu.be/UoHiZsj2-as

Kolejna seria książek dla maluchów. raz spróbuje będzie chciał kolejną książeczkę.  Tak było u mnie i końca nie widać, zawsze jest za mało 😊

Naklejanki

https://youtu.be/13s4zkiInT4

Naklejki dla dwulatka

To jest tylko część serii, zarówno dla dziewczynek, jak i dla chłopców. już dwuletnie dziecko jest w stanie wykonać proste zadania na zasadzie skojarzeń. Początek niekonczacej się drogi z książkami z naklejkami.

poniedziałek, 30 listopada 2015

Długie wieczory

Co robić z dziećmi w długie jesienno-zimowe wieczory? Oczywiście książeczki! Do czytania, do kąpieli, do oglądania, do naklejania, do wycinania, do klejenia, do pisania i do mazania. Dla każdego coś dobrego 😄.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Pierwsza książeczka

https://youtu.be/LZjS0PhtaEk

Pierwsza książeczka mojego dziecka

Książeczkę kupiłam około 4/5 miesiąca życia dziecka, jeszcze nie siedziała. Prana kilkakrotnie w pralce, jak widać funkcjonuje do dziś. polecam juz nawet dla 3 miesięcznego bobasa, na pewno się zainteresuje. ma lusterko i piszczalke.

czwartek, 19 listopada 2015

początek

Witam serdecznie na moim blogu.

Jestem kolejną matką na urlopie wychowawczym zaczynającą pisanie bloga. 
Blogów o tematyce dziecięcej jest tysiące, najwięcej dotyczy jedzenia i zabawek. W moim przypadku będzie dotyczył książeczek dziecięcych, każdego typu. Wybór jest prosty, dziecko ma zaledwie 3 latka, a książeczek przerobiłyśmy już setki. Zabawki się zmieniają, a książeczki u nas pozostają i tylko dochodzą nowe. "Przerobionych" nie można wyrzucić, bo cały czas do nich wraca, więc postanowiłam zrobić z nich użytek.
Dodam, że z literaturą nie mam nic wspólnego, z zawodu jestem diagnostą laboratoryjnym, generalnie ścisły umysł. Jednak zarówno ja, jak i dziecko jesteśmy zadaniowcami. Myślę, że właśnie z tego powodu tak nam przypadły do gustu wszelakiego rodzaju książeczki.
Mam nadzieję, że Wam przypadnie do gustu mój blog.