Co robić z dziećmi w długie jesienno-zimowe wieczory? Oczywiście książeczki! Do czytania, do kąpieli, do oglądania, do naklejania, do wycinania, do klejenia, do pisania i do mazania. Dla każdego coś dobrego 😄.
poniedziałek, 30 listopada 2015
Długie wieczory
poniedziałek, 23 listopada 2015
Pierwsza książeczka mojego dziecka
Książeczkę kupiłam około 4/5 miesiąca życia dziecka, jeszcze nie siedziała. Prana kilkakrotnie w pralce, jak widać funkcjonuje do dziś. polecam juz nawet dla 3 miesięcznego bobasa, na pewno się zainteresuje. ma lusterko i piszczalke.
czwartek, 19 listopada 2015
początek
Witam serdecznie na moim blogu.
Jestem kolejną matką na urlopie wychowawczym zaczynającą pisanie bloga.
Blogów o tematyce dziecięcej jest tysiące, najwięcej dotyczy jedzenia i zabawek. W moim przypadku będzie dotyczył książeczek dziecięcych, każdego typu. Wybór jest prosty, dziecko ma zaledwie 3 latka, a książeczek przerobiłyśmy już setki. Zabawki się zmieniają, a książeczki u nas pozostają i tylko dochodzą nowe. "Przerobionych" nie można wyrzucić, bo cały czas do nich wraca, więc postanowiłam zrobić z nich użytek.
Dodam, że z literaturą nie mam nic wspólnego, z zawodu jestem diagnostą laboratoryjnym, generalnie ścisły umysł. Jednak zarówno ja, jak i dziecko jesteśmy zadaniowcami. Myślę, że właśnie z tego powodu tak nam przypadły do gustu wszelakiego rodzaju książeczki.
Mam nadzieję, że Wam przypadnie do gustu mój blog.
Subskrybuj:
Posty (Atom)